Fałszywi funkcjonariusze CBŚP, wnuczkowie i inni krewni nie odpuszczają. Niestety doszło do kolejnego oszustwa na szkodę seniorki z Leszna. Policja ponownie apeluje o ostrożność i przypomnienie zasad bezpieczeństwa swoim krewnym oraz znajomym w podeszłym wieku.

29 czerwca br. na numer telefonu stacjonarnego 81-letniej mieszkanki Leszna zadzwoniła kobieta przedstawiająca się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. Kobieta poinformował seniorkę, że policja prowadzi „tajną akcję” mającą na celu zatrzymanie oszustów. W celu zatrzymania przestępców niezbędna jest pomoc seniorki w działaniach służb. W trakcie dalszej rozmowy, 81-latka dowiedziała się, że musi pójść do banku, wypłacić  pieniądze i czekać na dalsze dyspozycje. Osoba dzwoniąca poinformowała rozmówczynię, że  w przypadku ewentualnego zainteresowania ze strony pracowników banku odnośnie celu wypłacanych pieniędzy ma powiedzieć, że kupuje nieruchomość. Jeszcze tego samego dnia starsza pani wypłaciła w jednym z leszczyńskich banków pieniądze w kwocie 20 tysięcy złotych. Następnego dnia ponownie skontaktowała się z nią telefonicznie rzekoma policjantka, która poleciła seniorce pójść na pobliski, konkretnie wskazany, przystanek autobusowy i pozostawić pod ławką 20 tys. złotych, spakowane w reklamówkę.

Kiedy mieszkanka Leszna zorientowała się, że prawdopodobnie padła ofiarą oszustów o wszystkim powiadomiła oficera dyżurnego Policji.

Policjanci po raz kolejny przypominają i ostrzegają, aby pod żadnym pozorem nie podejmować z banku i nie przekazywać nieznajomym osobom swoich pieniędzy. Nie informujmy obcych osób ile mamy oszczędności.

Prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie dzwonią do osób i nie informują o realizowanych akcjach oraz nie pobierają od nikogo gotówki.

Nigdy nie pozostawiajmy pieniędzy w bramach, koszach na śmieci, murkach, ławkach itp.

Jeżeli dzwoni osoba podająca się za policjanta, funkcjonariusza CBŚP, wnuczka, czy innego krewnego i potrzebuje od Ciebie pieniędzy rozłącz się, odłóż słuchawkę na telefon i zadzwoń, najlepiej z innego telefonu np. od sąsiada na numer alarmowy 112, aby powiadomić o zaistniałej sytuacji Policję.

Przypominajmy te ostrzeżenia regularnie naszym krewnym, znajomym, sąsiadom w starszym wieku.

Wznawiamy także apel do pracowników banków i instytucji finansowych, o precyzyjną weryfikację  w sytuacji podejmowania dużej gotówki, nie tylko przez seniorów. Wyczulamy na nerwowe zachowanie potencjalnych ofiar, niejednokrotnie pozostających w stałej łączności telefonicznej z oszustami (trzymanie w pobliżu telefonu komórkowego na tzw. „nasłuchu”) .

 

Monika Żymełka