Leszczyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że młoda kobieta, prawdopodobnie chce targnąć się na swoje życie. Policjanci wiedząc, że jej życie jest zagrożone musieli działać szybko i skutecznie. Na szczęście udało się zapobiec tragedii, kobieta trafiła pod opiekę medyków.

3 października br. około godz. 22.30 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Lesznie odebrał zgłoszenie o tym, że młoda mieszkanka Leszna prawdopodobnie chce targnąć się na swoje życie. Kobieta wyszła od rodziny po czym nawiązała z nimi kontakt śląc telefonicznie pożegnalne treści.

Sytuacja była poważna, gdyż kobieta w przeszłości miała już próby samobójcze. Trzeba było szybko zlokalizować miejsce jej przebywania. Na podstawie informacji otrzymanych od rodziny, w tym zdjęcia kobiety oraz informacji pozyskanych od pracowników PKP i osób postronnych policyjny patrol ustalił, że kobieta znajduje się w rejonie dworca kolejowego w Lesznie.

Mundurowi idąc jednym z peronów, w pewnym momencie zauważyli kobietę odpowiadającą rysopisowi, która szła wzdłuż torowiska. Na widok policjantów kobieta zawróciła i zaczęła biec w kierunku jadącego od strony Poznania pociągu towarowego. Policjanci w ostatniej chwili chwycili kobietę, która usiłowała wyrwać się z objęć funkcjonariuszy. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia ratunkowego. Kobieta została przekazana pod opiekę medyków i trafiła do szpitala.

Monika Żymełka