Policjanci leszczyńskiej drogówki po raz kolejny przyjrzeli się kierowcom i ich respektowaniu zakazu korzystania podczas jazdy z telefonu komórkowego wymagającego trzymania w ręku. Niestety ciągle mnóstwo kierowców nie stosuje się do tego przepisu. Za popełnienie tego wykroczenia przewidziany jest mandat w wysokości 500 złotych i do 17 września br. - 5 punktów karnych. Od minionej soboty na konto kierowcy wpłynie już 12 punktów.
Ustawa prawo o ruchu drogowym zabrania kierującemu korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Oznacza to, że jedyną legalną i bezpieczną formą rozmowy kierowcy w czasie jazdy przez telefon jest korzystanie z zestawu głośnomówiącego lub słuchawkowego.
Policjanci z Leszna w codziennej służbie regularnie przyglądają się kierowcom i ich dostosowywaniu się do wymienionego przepisu. Okazuje się, że kierowcy nagminnie rozmawiają przez telefon trzymając go w dłoni. Z obserwacji policjantów wynika, że kierowcy będąc zajęci rozmową, nie obserwują należycie drogi – jadą na tzw. „automatycznym pilocie”, skupieni na rozmowie nadmiernie spowalniają ruch i wykonują na drodze wiele niebezpiecznych manewrów.
W miniony piątek, 16 września br. w zaledwie dwie godziny na drogach miasta Leszna policjanci drogówki zatrzymali sześciu kierowców, którzy kierując samochodem rozmawiali przez telefon trzymając go w ręce. Pięciu z nich zostało za to wykroczenie ukaranych mandatem karnym w wysokości 500 złotych i 5 punktami karnymi.
Niestety podczas kontroli okazało się, że jeden z popełniających wykroczenie, 38-letni mieszkaniec gminy Lipno, oprócz rozmowy w czasie jazdy przez telefon, kierował audi na niemieckich tablicach rejestracyjnych pojazdem nie dopuszczonym do ruchu na terenie RP oraz nie posiadając żadnych dokumentów od samochodu, nie miał także w pojeździe obowiązkowego trójkąta ostrzegawczego i gaśnicy. 38-latek został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych oraz 6 punktami karnymi. Pojazd, którym się poruszał został zholowany na strzeżony parking.
16 września br. był ostatnim dniem przed wprowadzeniem kolejnej w tym roku nowelizacji przepisów prawo o ruchu drogowym. Za wykroczenie korzystania przez kierowców w czasie jazdy z telefonu wymagającego trzymania w ręku ustawodawca przewidział mandat karny w kwocie 500zł. Kwota mandatu po nowelizacji nie zmienia się, jedynie ilość nakładanych punktów. Do 17 września było ich 5, a po nowelizacji 12.
Monika Żymełka