19-latek z Leszna zatrzymany po serii podpaleń, grozi 5 lat

W ciągu kilku dni w Lesznie doszło do serii podpaleń — policja zatrzymała 19-latka, który ma na koncie kilka ognisk pożarów, po czym kilkakrotnie powrócił do przestępczej działalności. Sprawa trafiła do prokuratury, która bada możliwość zastosowania tymczasowego aresztu.
- Leszno: młody podpalacz w rękach policji — kolejne zapalenie przy ul. Niepodległości
- Prokuratura i policja działają — dozór policyjny i groźba aresztu
Leszno: młody podpalacz w rękach policji — kolejne zapalenie przy ul. Niepodległości
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie wyjaśnili serię podpaleń, które miały miejsce na początku sierpnia. W przeciągu niespełna dwóch tygodni funkcjonariusze otrzymali kilka zgłoszeń o pożarach rozrzuconych po różnych częściach miasta — płonęły stogi słomy oraz pojemniki na odpady. Zdarzenia przyniosły wysokie straty materialne.
Dzięki pracy operacyjnej śledczy ustalili, że za wszystkimi incydentami stoi ta sama osoba: 19-letni mieszkaniec Leszna. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty dotyczące uszkodzenia i zniszczenia mienia.
Prokuratura i policja działają — dozór policyjny i groźba aresztu
Po pierwszym zatrzymaniu prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny. Kilka dni później jednak ten sam 19-latek ponownie dopuścił się podpalenia — tym razem ogień wzniecił w pomieszczeniu gospodarczym na podwórzu jednej z kamienic przy ul. Niepodległości w Lesznie.
Jeszcze tego samego wieczora mężczyzna został ponownie zatrzymany i przedstawiono mu kolejny zarzut uszkodzenia mienia. Wobec podejrzanego zachodzi odpowiedzialność karna, za którą grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja poinformowała, że wystąpi do prokuratora z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sprawa jest dalej prowadzona przez Komendę Miejską Policji w Lesznie i prokuraturę.
Na podst. KMP w Lesznie
Autor: krystian