101 lat pani Ireny Gaumer z Osiecznej - życie z chórem, rodziną i pamięcią

21 września w Osiecznej świętowano setne urodziny kolejnej mieszkanki gminy — Ireny Gaumer. Historia jej życia łączy pracę na roli, zaangażowanie kulturalne i rodzinne wspomnienia sprzed wojny.
- Poznaj życie pani Ireny z Osiecznej
- Poczuj ducha chóru Lutnia i roboczy zapał
- Przypomnij rodzinne wątki i lokalne źródła
Poznaj życie pani Ireny z Osiecznej
Irena Gaumer z domu Kraśner urodziła się i wychowała w Osiecznej, w rodzinie rolniczej. Była najstarszą z pięciorga rodzeństwa. Jej ojciec, Michał Kraśner, brał udział w powstaniu wielkopolskim i walczył w bitwie pod wiatrakami. Z tego powodu doświadczył represji, a w czasie wojny cała rodzina została wywieziona na przymusowe roboty do Niemiec, gdzie spędzili cztery lata, po czym wrócili do prowadzenia gospodarstwa. Pani Irena od najmłodszych lat pomagała w pracach na roli.
Poczuj ducha chóru Lutnia i roboczy zapał
Po ślubie z Henrykiem Gaumerem w 1952 roku Irena podjęła pracę w zakładzie krawieckim Leszczynianka, gdzie pracowała przez dziesięć lat. Była osobą towarzyską i aktywną kulturalnie — dołączyła do chóru Lutnia w 1945 roku i śpiewała w nim aż do ukończenia dziewięćdziesiątego roku życia. Przez dekady angażowała się także w działalność Koła Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Osiecznej, pomagając w organizacji imprez i chętnie uczestnicząc w wyjazdach.
Przypomnij rodzinne wątki i lokalne źródła
Razem z mężem wychowała dwoje dzieci: Danutę i Mariana; jej syn zmarł kilka lat temu. Pani Irena ma dwoje wnucząt — Roberta i Monikę — oraz trzy prawnuczki: Oliwię, Gretę i Maję. Informacje o jubileuszu i życiorysie pochodzą z materiałów gminy Osieczna, które przypominają o wielopokoleniowych losach mieszkańców regionu i znaczeniu pamięci historycznej.
na podstawie: Gmina Osieczna.
Autor: krystian