W Międzynarodowym Dniu Pamięci o Poległych Policjantach, ustanowionym przez Interpol, pamiętamy o naszych Kolegach, którzy tragicznie zginęli podczas pełnienia służby – mł. asp. Marek Staśkiewicz i st. sierż. Leszek Ratajczak. Cześć ich Pamięci!

Był 17 kwietnia 1999 roku padał deszcz. Sierż. szt. Marek Staśkiewicz pełnił służbę w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Lesznie. Przed południem policjant wyjechał w rejon służbowy, gdzie na drodze krajowej nr 5, na ul. Poznańskiej w Lesznie przeprowadzał kontrolę prędkości. W pewnym momencie policjant dał sygnał do zatrzymania kierowcy dostawczego peugeota, który wjeżdżał do Leszna od strony Poznania. Auto wpadło w poślizg, uderzyło w policjanta przygniatając go do przydrożnego drzewa. Sierż. szt. Marek Staśkiewicz zginął na miejscu. Miał 40 lat, osierocił dwie córeczki.

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji mianował pośmiertnie sierż. szt. Marka Staśkiewicza na stopień młodszego aspiranta.

7 kwietnia 2010 r. około godziny 19:00 w miejscowości Lipno, na drodze krajowej nr 5, starszy sierżant Leszek Ratajczak podczas wykonywania obowiązków służbowych, wyjeżdżając z terenu posesji oznakowanym radiowozem, został uderzony w lewy bok pojazdu przez kierującego motocyklem, który jechał ul. Leszczyńską w kierunku Leszna. W wyniku odniesionych obrażeń policjant zmarł. Miał 32 lata, osierocił synka.

Pomimo upływu wielu lat, wspomniani policjanci są wciąż żywi w naszej pamięci. Dzisiaj w Międzynarodowym Dniu Pamięci o Poległych Policjantach oddajemy hołd tragicznie zmarłym funkcjonariuszom.

Marek i Leszek zostaną zapamiętani przez środowisko policyjne jako funkcjonariusze sumienni, życzliwi i profesjonalni, ale przede wszystkim koledzy serdeczni i z dużym poczuciem humoru.

Pamięć o tych wszystkich, którzy zginęli nigdy nie zaginie, podobnie jak i pamięć o policjantach z całego świata, którzy ratując innych, sami oddali swoje życie.

Monika Żymełka